DOMOKRĄŻCY Batorego

Blok na jednym z młodszych modernistycznych osiedli Poznania (lata 80. XX w.). Jak w soczewce skupia różne aspekty modernistycznych dzielnic lat 70. I 80. Podobnie, jak większość bloków z tamtego czasu, wykonany jest z wielkiej płyty, zrealizowany przez jedną z wielkich poznańskich spółdzielni mieszkaniowych i zaprojektowany w Inwestprojekcie odpowiedzialnym za północne rejony miasta.

Nie jest to już jednak ciasne mieszkanie zaprojektowane z normatywami z czasów Gomułki, a funkcjonalnie rozplanowane i dość obszerne lokum oparte o wytyczne z drugiej połowy lat 70. Samo osiedle również dalekie jest od urbanistycznej sztampy tamtego okresu. W ramach prób humanizacji wielkopłytowych założeń powrócono tu do idei tradycyjnej ulicy oraz centralnego placu. Bloki tworzą kwartały z bardzo obszernymi zielonymi dziedzińcami. W części parterów funkcjonują usługi. Ciekawostką są też zachowane oryginalne elewacje z witromozaiki nieukryte, jak dotąd, pod styropianem, a także – oryginalne formy balkonów starające się nadać blokom mniej zuniformizowany wygląd. Samo mieszkanie jest natomiast świadectwem racjonalnego podejścia do kształtowania i podziału wnętrza, ale również ograniczeń, jakie narzucała uboga liczba typów prefabrykatów oraz fatalne wykonawstwo czasów kryzysu.

Dom dr Macieja Frąckowiaka – socjologa